Wiadukt kolejowy przy dworcu ma zostać przebudowany

Inwestycja usprawni ruch w centrum miasta. O jej przeprowadzenie apelowali sami mieszkańcy.

Przejście pod wiaduktem łączącym aleję Jana Pawła z ulicą Kozielską to tzw. wąskie gardło Kędzierzyna-Koźla. Już w 2012 roku mieszkańcy apelowali do PKP o remont. Chodzi nie tylko o estetykę. Problemem są wąskie przejścia dla pieszych po obu stronach jezdni oraz notoryczne zalewanie przejazdu podczas ulewnych deszczy.

Mieszkańcy napisali apel do PKP o odnowienie szpetnego wiaduktu przy al. Jana Pawła II i ul. Kozielskiej. „Wiadukt z poprzedniej epoki stwarza zagrożenie dla mieszkańców i stanowi hamulec dla dynamicznego rozwoju Naszej miejscowości. Wierzymy, że stan rzeczy można zmienić. My, niżej podpisani, prosimy o pomoc w przyspieszeniu realizacji zadania przebudowy i remontu wiaduktu w Kędzierzynie-Koźlu” – napisali mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla, a pod petycją podpisało się aż pięć tysięcy osób.

Początkowo szacowano, że na remont wiaduktu potrzeba około 50 mln zł. Kolej najpierw zadeklarowała, że znajdzie pieniądze, ale później wycofała się z tego. Temat przebudowy podjęła na początku mijającej kadencji prezydent Sabina Nowosielska.

– Wystosowałam do PKP pisma celem podjęcia rozmów odnośnie do przebudowy wiaduktu. Jednak w związku z przeprowadzonym przez PKP remontem linii kolejowej biegnącej po tymże wiadukcie, Koleje wykluczyły taką możliwość argumentując to wykonanymi pracami, które miały technicznie uniemożliwiać wykonanie takiej przebudowy – powiedziała tygodnikowi 7DNI Sabina Nowosielska.

Sprawa przebudowy wydawała się przesądzona. Ale nastąpił w tej sprawie zwrot.

– Niespodziewanie otrzymałam korespondencję od PKP z informacją, że PKP chce po obu stronach przejazdu pod wiaduktem zbudować przejścia dla pieszych – tłumaczy Sabina Nowosielska. – Jestem przekonana, że nasze wcześniejsze pisma i apele zrobiły swoje i PKP dostrzegło znaczenie tej przebudowy dla mieszkańców, a gdy pojawiły się jak sądzę duże pieniądze na modernizację infrastruktury kolejowej, to sprawa naszego wiaduktu trafiła do planu PKP.

Przebudowa jest planowana w ciągu najbliższych kilku lat.
– Jeśli 12 lat temu szacowano tę przebudowę na 50 milionów złotych, to zapewne dziś ta kwota jest o wiele większa. Tym bardziej cieszy nas ta wiadomość, że PKP będzie to realizowało. Z naszej strony pozostaje służyć pomocą np. przy organizacji ruchu. Jeśli chodzi o pieszych to na szczęście przejście jest możliwe przez dworzec kolejowy – zapewnia Sabina Nowosielska.

REKLAMA



Protection Plugin made by Web Hosting