Lasy Państwowe ograniczają skalę wycinki

Zamiast 42 hektarów w Kędzierzynie-Koźlu wycięte zostanie jedynie dziewięć. Ta informacja cieszy mieszkańców. Sprawa planowanej wycinki wzbudzała w mieście bardzo duże emocje.

– Wiele wspaniałych miejsc wykorzystywanych do spacerów i rekreacji zamieni się w pustynię. Tak będzie na przykład za osiedlem Powstańców Śląskich – alarmowała nasza czytelniczka, pani Maria z ulicy Benisza.

Z kolei Lasy Państwowe przekonywały, że muszą wyciąć kilkadziesiąt hektarów. – Musimy to zrobić, w innym wypadku las w Kędzierzynie umrze – mówił nadleśniczy Hajduk. I dodawał, że lasy umierają między innymi z powodu suszy i faktu dominacji sosny. Do prawidłowego rozwoju lasu sosnowego potrzebna jest optymalna ilość opadów i powinna wynosić 250-300 litrów na metr kwadratowy. Tymczasem w Kędzierzynie-Koźlu w ostatnich latach była niższa nawet kilkukrotnie.

Planowaną skalę wycinki udało się jednak poważnie ograniczyć.

– Przebudowa lasów na terenie miasta będzie znacznie ograniczona. To reakcja na głosy mieszkańców oraz dyskusje radnych i władz Kędzierzyna-Koźla podczas ostatnich sesji. Nadleśnictwo Kędzierzyn zmieniło swoje plany – przekazał Piotr Pękala z biura prasowego Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu.

O korektach w Planie Urządzania Lasu poinformowano podczas specjalnie zorganizowanego spotkania. Zaproszenie otrzymali nie tylko samorządowcy, ale także strona społeczna w tym autorzy petycji i członkowie organizacji ekologicznych. Podczas narady poinformowano, że w bezpośrednim sąsiedztwie największych osiedli Kędzierzyna-Koźla (Azoty, Śródmieście, Piastów-Powstańców Śląskich, Pogorzelec) wyznaczone zostaną obszary lasów szczególnie ważnych dla mieszkańców.

– Wycinka drzew w ich obrębie zostanie zdecydowanie zredukowana. Z planowanych ponad 42 hektarów wyniesie ona nieco ponad 9. Przebudowa prowadzona będzie także na mniejszych powierzchniach niż pierwotnie zakładano, więc nie będą one tak widoczne, a same prace będą rozciągnięte w czasie do 2029 roku. W miejscach usuniętych drzew, posadzone zostaną nowe – przekazał rzecznik.

Informacja bardzo ucieszyła mieszkańców.

– Oczywiście chcielibyśmy, żeby w ogóle nie wycinano drzew. Ale dobrze, że zrealizowanych zostanie zaledwie jedna piąta planów. To oznacza, że otoczenie naszego miasta wciąż będzie atrakcyjne – mówi Elżbieta Syska z os. Piastów.

REKLAMA



Protection Plugin made by Web Hosting