Jedna z klas objęta jest nadzorem epidemiologicznym. Najbliższa rodzina młodego chłopca jest zakażona. Na razie nie wiadomo, czy uczeń też jest nosicielem koronawirusa oraz czy mógł zakazić kolegów i koleżanki z klasy.
Pozytywne wyniki badań członków najbliższej rodziny ucznia znane są sanepidowi od soboty. Do poniedziałku nie znane były jednak wyniki badań samego ucznia. Być może poznamy je jutro. Jeśli okażą się pozytywne, być może trzeba trzeba będzie zastosować kwarantannę w stosunku do wszystkich uczniów w klasie, ale decyzję w tej sprawie podejmie sanepid.
Na razie klasa jest poddana tzw. nadzorowi epidemiologicznemu. Uczniowie są codziennie w kontakcie z sanepidem, rodzice mają monitorować stan ich zdrowia.
Dyrektor PSP nr 9 w Kędzierzynie-Koźlu rozesłał do rodziców e-mail z wiadomością o potwierdzonym zakażeniu członków rodziny jednego z uczniów.
– Funkcjonujemy normalnie, dzieci przyszły do szkoły, podobnie nauczyciele. Czekamy na wytyczne sanepidu – mówi portalowi tygodnik7dni.pl Wojciech Czapla, dyrektor PSP nr 9.
Wiadomo, że do czwartku chłopiec z rodziny zakażonej koronawirusem chodził do szkoły. W piątek był już nieobecny. Do sprawy wrócimy.
