W Klinice Nova przeprowadzono pierwsze na Opolszczyźnie biopsje fuzyjne prostaty

To duży sukces zespołu lekarzy ze szpitala Kliniki Nova przy ulicy Kłosowej w Kędzierzynie-Koźlu. Takie zabiegi to szansa dla osób narażonych na nowotwory prostaty.

Klinika Nova to jedna z najbardziej rozwijających się placówek medycznych w regionie. Właśnie przeprowadzono tam pionierskie na skalę regionu zabiegi.
– Nasz zespół urologów w osobach Macieja Pozowskiego i Jacka Chełchowskiego wykonał pierwsze w historii Opolszczyzny biopsje fuzyjne prostaty z podejrzeniem raka, przeprowadzone u pacjentów w znieczuleniu ogólnym – mówi dr Rafał Olejnik specjalista urolog, jednocześnie prezes Kliniki Nova.

Rak prostaty to jeden z najważniejszych i najczęstszych problemów zdrowotnych u mężczyzn. Rocznie w całym kraju rozpoznaje się ponad 16 tys. nowych przypadków tej choroby. To pierwszy pod względem częstotliwości zachorowań i drugi pod względem śmiertelności nowotwór złośliwy wśród mężczyzn.

W praktyce nowotwór prostaty jest poważnym problemem medycznym dla mężczyzn w wieku powyżej 50 roku życia. Przyczyn jest kilka: to głównie czynniki genetyczne, środowiskowe oraz tryb życia. Czyli niezdrowa dieta, a także niska aktywność fizyczna. Jak każdy nowotwór, w początkowej fazie jest on skąpoobjawowy, dlatego tak ważna jest profilaktyka i wczesna diagnostyka. Często pomimo znacznie nasilonych objawów ze strony układu moczowego (m. in. osłabienie strumienia oddawanego moczu, częste wstawanie w nocy celem oddania moczu) nie udają się do urologa.

Niektórzy, mimo niepokojących objawów, zwlekają z wizytą u lekarza, traktując problemy związane z gruczołem krokowym jako coś wstydliwego i krępującego. Inni – mimo niepokojących objawów i wykonanych nawet kilku biopsji – nie mogą usłyszeć prawidłowej diagnozy. Wczesne rozpoznanie daje szansę na całkowite wyzdrowienie. Jednak rozpoznanie zbyt późne kończy się jedynie leczeniem objawów zaawansowanego raka prostaty.

– Wstępna diagnostyka raka prostaty odbywa się na podstawie badania PSA i per rectum. W przypadku podejrzenia raka prostaty z pomocą przychodzi właśnie biopsja fuzyjna. To najskuteczniejsza obecnie metoda diagnozy nowotworu gruczołu krokowego – podkreśla dr Rafał Olejnik.

Na czym polega biopsja fuzyjna prostaty?

Jak tłumaczy Jacek Chełchowski, rezydent urologii z Kliniki Nova, biopsja fuzyjna prostaty pod kontrolą fuzji, czyli nałożenia obrazu USG i rezonansu magnetycznego pozwala na precyzyjną „nawigację” w trakcie jej wykonywania.

– Wybitna wyższość biopsji fuzyjnej nad zwykłą biopsją pod kontrolą USG polega na tym, że lekarz korzysta z obrazowania rezonansem magnetycznym prostaty do pobierania wycinków z precyzyjnie określonych, podejrzanych obszarów w obrazowaniu 3D – tłumaczy Jacek Chełchowski.
Połączenie obrazów z badania ultrasonograficznego i rezonansu magnetycznego jest jednym z najnowocześniejszych narzędzi diagnostycznych w urologii. Dlaczego tak istotna jest fuzja?

– Samo badanie USG w większości przypadków nie jest w stanie pokazać miejsc nowotworowych. Klasyczna biopsja prostaty wiąże się z wieloma ograniczeniami. Podstawowym z nich jest trudność w uwidocznieniu ognisk nowotworów złośliwych – podkreśla Jacek Chełchowski.

Około 70 procent z nich jest niewidocznych w badaniu USG. Klasyczna biopsja prostaty pozostaje więc w większości przypadków tzw. biopsją systematyczną (mappingową) czyli „ślepym” poszukiwaniem obszarów rozrostu złośliwego, poprzez pobieranie wycinków (zwykle 10-12) z różnych miejsc gruczołu.

Przy wykonywaniu biopsji fuzyjnej obrazy są opracowywane przez lekarza urologa w systemie komputerowym. Stworzona zostaje „mapa 3D” prostaty i miejsca potencjalnego nowotworu. Każdy wycinek jest analizowany w czasie rzeczywistym. Lekarz sprawdza, czy został pobrany z odpowiedniego obszaru prostaty, dzięki czemu samo badanie jest skuteczniejsze w diagnozowaniu raka gruczołu krokowego.

Zalety ma biopsja fuzyjna w porównaniu do klasycznej

Najważniejszą korzyścią zabiegu biopsji fuzyjnej przezkroczowej dla pacjenta jest bezbolesność. Zabieg odbywa się w znieczuleniu ogólnym, a dodatkowo stosowane jest znieczulenie miejscowe. Dzięki niemu pacjent budzi się po zabiegu i dodatkowo jest zabezpieczony przeciwbólowo też po wybudzeniu. W klasycznej biopsji wycinki pobiera się poprzez głowicę umieszczoną w odbycie w znieczuleniu miejscowym, co bywa sporym dyskomfortem dla pacjentów.

Kolejną korzyścią jest bardzo precyzyjny przebieg zabiegu. Pozwala to na znacznie większą dokładność trafienia w małe ognisko nowotworowe.

– Dokładność wynosi 2-3mm, dzięki czemu przyspieszamy diagnostykę i wdrożenie odpowiedniego leczenia, zmniejsza się ryzyko powtórnej biopsji – podkreśla Jacek Chełchowski.

Trzeci powód to krótki czas hospitalizacji. Zabieg trwa od 40 do 60 minut, a pacjent po 3-4 godzinach wraca do domu. Ważna jest także bezpieczna procedura. Ryzyko powikłania sepsą stanowi mniej niż 0,01 proc. Jest to szczególnie istotne teraz, kiedy bakterie stają się coraz bardziej oporne na antybiotyki.

Kolejny powód to personalizowane leczenie. Wycinki są pobierane z określonych regionów, dzięki czemu wiadomo, w którym dokładnie miejscu znajduje się nowotwór.

– W leczeniu raka prostaty istnieje sporo możliwości leczenia. Dzięki informacjom z biopsji fuzyjnej możemy jeszcze lepiej wybrać metodę, która będzie najlepiej dopasowana do pacjenta – podkreślają lekarze z Kliniki Nova.

Dla kogo przeznaczona jest biopsja fuzyjna prostaty?

Przede wszystkim dla osób u których rozważana jest pierwsza biopsja. Od 2019 roku Europejskie Towarzystwo Urologiczne (EAU) rekomenduje, aby każdy pacjent, u którego rozważane jest wykonanie biopsji prostaty, poddał się wcześniej rezonansowi magnetycznemu prostaty. Rezonans jest wykonywany pod kątem przeprowadzenia właśnie biopsji fuzyjnej i jest niezbędny do wykonania jej.

Europejskie Towarzystwo Urologiczne rekomenduje, aby każda powtórna biopsja prostaty przeprowadzana była w oparciu o badanie rezonansu magnetycznego i stwierdzone w nim ewentualne nieprawidłowości.

– Biopsja to jedyny sposób by pobrać materiał do badania histopatologicznego, czyli badania mikroskopowego, podczas którego można stwierdzić, czy mamy do czynienia z rakiem. Tylko tak można w wiarygodny sposób potwierdzić lub wykluczyć nowotwór. Po potwierdzeniu w biopsji raka musimy podjąć leczenie – mówi Rafał Olejnik. – Rak prostaty jest wskazaniem do leczenia radykalnego, czyli radioterapią z hormonoterapią lub prostatotektomią, co oznacza całkowite usunięcie prostaty. Najlepszą metodą jest prostatektomia laparoskopowa, wykonywana również w kozielskim szpitalu, który zakupił bardzo nowoczesny sprzęt 4K. Jeśli są to osoby schorowane lub dużym zaawansowaniem raka, wtedy kierujemy pacjentów na onkologię, celem leczenia przez radioterapię i leczenie hormonalne lub chemioterapię.

REKLAMA



Protection Plugin made by Web Hosting