Sabina Nowosielska spotkała się z pasjonatami historii i zwiedziła muzeum. Była pod wrażeniem.
Obszar dzisiejszego Kędzierzyna-Koźla w czasie drugiej wojny światowej był areną walk w ramach tzw. “bitwy o paliwo”, czyli serii nalotów na tutejsze zakłady przemysłowe. Z tamtych czasów na terenie miasta pozostało wciąż wiele pamiątek, części wraków samolotów lotniczych, dokumentów i fragmentów infrastruktury wojskowej. Kultywowaniem pamięci o tamtych wydarzeniach i zbieraniem informacji oraz artefaktów zajmuje się stowarzyszenie Blechhammer 1944. Współpracują oni z ekspertami z Polski i zagranicy, oprowadzają wycieczki, pozyskują dla naszego miasta zabytki. Ostatnio mieli okazję opowiedzieć dokładnie o swojej działalności prezydent miasta Sabinie Nowosielskiej, jej zastępcy – Wojciechowi Jagielle i dyrektor Muzeum Ziemi Kozielskiej Izabeli Migocz.
– Na miejsce spotkania wybrano bunkier w Blachowni, w którym mieści się obecnie Strefa Historii i Inspiracji. Schron przeciwlotniczy typu Salzgitter, który został wyremontowany i odnowiony, mieści w sobie obecnie część zabytków zebranych przez Stowarzyszenie. Służy też jako miejsce spotkań i prowadzenia prelekcji – przekazał rzecznik prezydent miasta Piotr Pękala. – Goście zaproszeni przez członków „Blechhamer” 1944 mogli zapoznać się z obecną ekspozycją znajdującą się wewnątrz i na zewnątrz obiektu, oraz nowymi „zdobyczami”, które niedawno zasiliły zbiory.
W tym miejscu, w którym na co dzień przechowuje się pamięć o przeszłości, rozmawiano także o przyszłości. Ważnym tematem była rolą, jaką Stowarzyszenie odgrywa i będzie odgrywać w popularyzacji historii i opiece nad obiektami takimi jak Muzeum Śląskiej Bitwy o Paliwo oraz Strefa Historii i Inspiracji.
