Dyskobol Mateusz Gibaszek został sam po tym jak zerwał dwa mięśnie. Możemy mu jednak pomóc.
Mateusz Gibaszek jest 23-letnim sportowcem, od prawie 10 lat trenuje lekkoatletykę, a konkretnie rzut dyskiem. Swoją karierę rozpoczął w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie reprezentując Chemika zdobył wiele medali, stawał na podium Mistrzostw Polski oraz reprezentował nasz kraj i miasto na zawodach międzynarodowych.
Niestety, kilka miesięcy temu doznał bardzo poważnej kontuzji, mianowicie zerwał głowę długą mięśnia dwugłowego ramienia oraz fragment przyczepu mięśnia piersiowego.
– Niestety z całym problemem zostałem sam. Klub który reprezentowałem w tym sezonie zakończył ze mną współpracę. Nie chcę by moja kariera zakończyła się w ten sposób i tak wcześnie – ubolewa utytułowany sportowiec.
Koszty leczenia to prawie 20 tys. zł. Niestety, naszego zawodnika nie stać na pokrycie wszystkich kosztów, dlatego założył zbiórkę internetową by zebrać fundusze na operację i rehabilitację.
Tłumaczy, że chodzi mu o wpłatę symbolicznej “złotówki”, która znacznie przybliży go do zebrania potrzebnej kwoty na leczenie i jego powrotu do rywalizacji na najwyższym poziomie.
Link do zbiórki na leczenie: https://zrzutka.pl/ttfcbd