Prezydent Kędzierzyna-Koźla podpisała się pod listem samorządowców do Komisji Europejskiej.
Pod listem podpisało się 275 samorządowców z Polski i Węgier, m.in. włodarze stolic.
– Potępiamy działania naszych rządów – napisali w liście do szefowej KE. Zaproponowali w nim, aby w razie porozumienia ws. funduszu odbudowy bez Polski i Węgier z pieniędzy przewidzianych dla tych państw postał fundusz dla ich samorządów.
Jak pisze Urząd Miasta w Kędzierzynie-Koźlu sygnatariusze listu “wyrażają poparcie dla ochrony zasady praworządności i dokładnego nadzoru nad funduszami unijnymi”.
W liście napisano między innymi: “My, przedstawiciele polskich i węgierskich samorządów, potępiamy działania pana Orbana i pana Morawieckiego. Reprezentując miliony Węgrów i Polaków, wyrażamy poparcie dla ochrony zasady praworządności i dokładnego nadzoru nad funduszami unijnymi, aby nasze wspólne środki służyły dobru publicznemu, a nie antydemokratycznym i nieuczciwym interesom” – podkreślono.
Samorządowcy zastrzegli w liście, że nadal “mają nadzieję”, że rządy Polski i Węgier “w końcu zgodzą się na pierwotną propozycję budżetową i w tym na mechanizm praworządności”. Ocenili jednak zarazem, że porozumienie międzyrządowe w sprawie pakietu Next Generation EU bez Węgier i Polski jest teraz “realną alternatywą”.
Z kolei rząd przekonuje, że używanie instrumentu veta jest potrzebne do bronienia polskiej racji stanu oraz suwerenności związanej z próbą narzucenia zasady podziału środków unijnych na podstawie oceny tzw. praworządności. Zapisów takich nie ma bowiem w traktatach.
