Funkcjonariusze kontrolowali klientów Odrzańskich Ogrodów. Na razie mandaty się nie posypały, skończyło się na pouczeniach.
W sklepach i galeriach handlowych obowiązuje noszenie maseczek bez względu na strefę w jakiej znajduje się powiat. Kędzierzyńska policja postanowiła sprawdzić we wtorek po południu, jak do tego wymogu stosują się klienci Odrzańskich Ogrodów. Znakomita większość z nich miała na twarzach osłony w postaci maseczek, chust albo przyłbic, ale policjanci namierzyli kilka pojedynczych osób, które z tego obowiązku się nie wywiązały. Dziennikarz portalu Tygodnik7dni.pl był świadkiem paru takich interwencji.
– Na szczęście nie dostałem mandatu tylko pouczenie. Mundurowi pytali dlaczego nie mam maseczki. Okazało się, że miałem, tylko w kieszeni – mówi naszemu portalowi jeden z klientów.
Funkcjonariusze zapowiedzieli, że będą częściej patrolować punkty handlowe na terenie miasta. Kędzierzynianie kwestionujący obowiązek noszenia maseczek stają się zmorą handlowców. Coraz więcej klientów odmawia zasłaniania nosa i ust w sklepach czy na targowiskach i zapowiada zorganizowane protesty.
Za brak maseczki, grozi mandat od policji w wysokości 500 zł. W grę wchodzi dodatkowo jeszcze kara administracyjna, której udziela Powiatowy Inspektor Sanitarny. Wówczas grzywna może sięgnąć od 5 tys. W Polsce od 16 kwietnia 2020 roku został wprowadzony nakaz zakrywania dolnej części twarzy, nosa i ust w miejscach publicznych, aby zmniejszyć ryzyko zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Nakaz ten obowiązuje do odwołania. Ministerstwo Zdrowia sugeruje, że konieczność zakrywania ust i nosa będzie obowiązywać do czasu wynalezienia i wprowadzenia na rynek szczepionki przeciw koronawirusowi.
