Kędzierzyn-Koźle nie pójdzie śladami Opola, które przywraca opłaty za parkowanie.
Opole już od 4 maja przywraca opłaty za parkowanie w miejskiej strefie. Ratusz uzasadnia to koniecznością finansowania działalności miasta. Chodzi o miesięczne wpływy w wysokości około pół miliona złotych.
Kędzierzyn-Koźle w połowie marca wprowadził zniesienie opłat. Sprawa była poruszana na środowej sesji rady miasta. Władze gminy zdecydowały jednak o tym, że miejskie parkingi pozostaną darmowe.
Główny powód to chęć ulżenia kierowcom, a także fakt, że w przypadku Kędzierzyna-Koźla wpływy z opłat parkingowych są dużo niższe, niż w stolicy województwa. W skali całego roku jest to około pół miliona złotych, czyli 10-12 razy mniej, niż w Opolu.
Teoretycznie strefy płatnego parkowania mają przyczyniać się do rotacji pojazdów na obszarach, gdzie liczba miejsc postojowych jest ograniczona. Dzięki temu osoby przyjeżdżające do centrum, aby „załatwić sprawę”, mają większe szanse na znalezienie wolnej przestrzeni na swoje auto. Dla dużych samorządów są jednak istotnym źródłem dochodów.
