Ostateczne decyzje dotyczące poszczególnych placówek będą jednak zapadały indywidualnie.
Władze miasta poinformowały, że dążą do otwarcia żłobków i przedszkoli od 6 maja. Wciąż nie ma jednak pewności, które placówki będą funkcjonować od przyszłej środy. Wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla ds. oświatowych Wojciech Jagiełło podkreśla, że kluczowym czynnikiem mającym wpływ na te decyzje jest bezpieczeństwo dzieci.
– Decyzja o otwarciu placówki w każdym przypadku zostanie podjęta przez władze miasta w uzgodnieniu z dyrektorem dopiero po spełnieniu wszystkich wymogów bezpieczeństwa – poinformował Wojciech Jagiełło.
O tym, jakie placówki będą czynne, rodzice dowiedzą się ze stron internetowych żłobków i przedszkoli. Miasto na razie nie precyzuje, kiedy to się stanie.
Przedszkola i żłobki są w trakcie zbierania informacji od rodziców, jakie jest zapotrzebowanie na opiekę nad dziećmi. Wiadomo, że ze względów bezpieczeństwa nie wszystkie maluchy będą mogły być przyjęte do placówek, bo na każdą pociechę muszą przypadać minimum 4 metry kwadratowe. Zostaną stworzone kryteria określające, które dzieci będą mogły uczęszczać do przedszkoli.
– Takim kryterium jest m.in. wytyczna ministerstwa, która określa, że dzieci pracowników służby zdrowia, policji i wszystkim osób pracujących przy walce z epidemią będą miały pierwszeństwo. Dla nas bardzo ważne jest również to, aby przyjmować dzieci obojga pracujących rodziców – zaznacza Wojciech Jagiełło.
