Mężczyzna został przyłapany na próbie wwiezienia do Polski 250 gramów marihuany.
Wyrok w tej sprawie zapadł właśnie przed Sądem Okręgowym w Opolu. 38-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla został oskarżony o przemyt 250 gramów marihuany z Holandii do Polski.
Został skazany na trzy lata pozbawienia wolności. Mężczyzna musi też zapłacić tysiąc złotych grzywny, a kolejny tysiąc złotych wpłacić na rzecz fundacji Monar w Zbicku. Orzeczenie nie jest prawomocne.
Kędzierzynianin został zatrzymany w marcu, gdy wracał busem z Holandii. Policjanci dzięki swoim operacyjnym metodom dowiedzieli się, że może mieć narkotyki. W aucie odnalazł je specjalnie szkolony pies.
Mężczyzna przyjął linię obrony w której starał się przekonać sąd, że narkotyki potrzebne były mu na własne potrzeby. Tłumaczył, że będąc w Holandii uzależnił się od narkotyków. Zdaniem sądu marihuana miała być jednak przeznaczona na handel.