Powodem czasowego zamknięcia jest brak obsady lekarskiej. Powiat i NFZ już szukają medyków do pracy w tym miejscu.
Kilka dni temu w punkcie nocnej i świątecznej opieki medycznej przy ulicy Judyma pojawił się pacjent z zakażeniem. Niestety, nie ujawnił on wszystkich informacji, które powinny się przyczynić do jego izolacji. W efekcie został zarażony lekarz. Koronawirusem zakażeni zostali także dwa ratownicy medyczni, których stacja znajduje się przy punkcie nocnej i świątecznej opieki medycznej.
W efekcie obecnie nie ma niezbędnej obsady lekarskiej do funkcjonowania punktu. Został on więc zawieszony.
– To sytuacja, której nie można było wcześniej przewidzieć, a dyrekcja szpitala robi wszystko, by jak najszybciej przywrócić punkt opieki przy ul. Judyma – poinformował Adam Lecibil ze Starostwa Powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu. – Narodowy Fundusz Zdrowia zwrócił się już do prezesa Związku Pracodawców Opieki Medycznej Opolszczyzny z prośbą o pomoc w zabezpieczeniu kadry lekarskiej. Członkami związku są również lekarze rodzinni.
Pacjenci z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, którzy będą wymagali opieki medycznej nocą oraz w święta, powinni kierować się do punktów, które znajdują się w szpitalach w Strzelcach Opolskich, Krapkowicach lub Głubczycach.
Starostwo zapewnia, że poinformuje kiedy tylko uda się skompletować załogę punktu. Wówczas niezwłocznie zostanie on uruchomiony.