Część rodziców postuluje przeniesienie na wrzesień. W diecezji opolskiej nie zapadły jednak żadne decyzje w tym temacie.
Uroczystości komunijne zgodnie z planem mają się rozpocząć za nieco ponad miesiąc. Epidemia koronawirusa wciąż się jednak rozwija i niewykluczone, że potrwa jeszcze kilka tygodni. Część rodziców dzieci z Kędzierzyna-Koźla nie wyobraża sobie organizacji uroczystości w sytuacji zakazu zgromadzeń powyżej 50 osób. W wielu parafiach samych dzieci komunijnych jest bowiem więcej.
Kuria opolska już o takich postulatach słyszała, ale żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły. Jeden z wariantów zakłada rozłożenie komunii na wiele dni, także na zwykłe dni tygodnia. Jednorazowo udział w uroczystościach brałoby po kilkoro dzieci.
Skrajny wariant faktycznie przewiduje przełożenie uroczystości na wrzesień, a nawet na październik. Tego nie chcieliby jednak restauratorzy, którzy mocno wierzą w to, że już w kwietniu zapadnie decyzja o zniesieniu zakazu funkcjonowania lokali gastronomicznych. Dla wielu z nich przełożenie komunii oznacza kolejne problemy finansowe.
Decyzje w tej sprawie raczej na pewno nie zapadną jednak w marcu. Opolski biskup Andrzej Czaja powiedział dziennikarzom, że wszystko będzie zależało od rozwoju epidemii.
