Wynagrodzenia w administracji powiatu wzrosną o 6,6 procent.
Podwyższenie uposażeń to główny argument pracowników starostwa i innych instytucji podległych samorządowi powiatowemu. Jak przyznał w rozmowie z Radiem Opola starosta Paweł Masełko, udało się wygospodarować środki na wzrost wynagrodzeń.
– To było duże wyzwanie dla nas, ale udało się je tutaj zrealizować. To są oczekiwania pracowników. Wiemy wszyscy jak wygląda sytuacja z inflacją i staramy się tutaj rok rocznie gdzieś tam nadążać za tym trendem. Czyli mówimy tutaj o PCPR, dom dziecka, DPS. Oprócz nauczycieli tam będą wszędzie podwyżki o 6,6 procent – powiedział Paweł Masełko.
To dokładnie tyle, ile wyniosła oficjalna inflacja w listopadzie liczona rok do roku.
Budżet samorządu powiatowego uchwalono jeszcze przed świętami. Plan finansowy na 2024 rok zakłada wydatki na poziomie 158 mln zł i tylko 1,5-milionowy kredyt. Będą trzy duże inwestycje i więcej o 30 mln zł wprost na działania dla mieszkańców, a tych należy się spodziewać jeszcze więcej biorąc pod uwagę nowe rozdanie środków unijnych i pieniądze z KPO. To będzie więc rok, z którym samorządowcy nie tylko w Kędzierzynie-Koźlu wiążą duże nadzieje.
– Finansowo będziemy przygotowani do tego. Jeśli chodzi o przyszły rok, to kończymy ulicę Spacerową. Dużym zadaniem będzie także termomodernizacja budynku II Liceum Ogólnokształcącego, planowana jest także rozbudowa budynku strażnicy Państwowej Straży Pożarnej na osiedlu Azoty – mówi Paweł Masełko.