Placówki wznowią działalność od przyszłego poniedziałku. Według nieoficjalnych informacji niewielu rodziców na razie chce tam posłać swoje pociechy.
Rząd umożliwił otwarcie żłobków i przedszkoli już od 6 maja. Władze Kędzierzyna-Koźla postanowiły jednak dać sobie więcej czasu. Po to, by maksymalnie przygotować placówki do pracy z dziećmi. Prezydent Sabina Nowosielska zdecydowała, że najwcześniejszy termin to 18 maja.
Już wiadomo, że zostanie on dotrzymany.
– Miejskie przedszkola i żłobki szykują się na bezpieczne przyjęcie maluchów. W Kędzierzynie-Koźlu 1️8 maja część dzieci wróci do placówek po dwóch miesiącach przerwy – przekazał Piotr Pękala, rzecznik prasowy prezydenta Kędzierzyna-Koźla.
Sale zostały już dostosowane do zaleceń Ministerstwa Edukacji Narodowej i Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Jak zapewnia urząd miasta, dyrektorzy opracowali wewnętrzne regulaminy, przeszkolili personel i zadbali o środki ochrony osobistej i płyny do dezynfekcji. Stan przygotowania placówek do przyjęcia dzieci osobiście sprawdził zastępca prezydenta Wojciech Jagiełło.
Ze względu na sytuację epidemiologiczną organ prowadzący będzie mógł ograniczyć liczebność grupy przedszkolnej lub ograniczyć liczbę dzieci objętych opieką.
Rodzice, którzy nie umieszczą dziecka w przedszkolu czy żłobku, nadal mają otrzymywać zasiłek opiekuńczy aż do 24 maja.
fot. UM K-Koźle
