W czasie tzw. Strajku Kobiet do świątyni weszło kilka manifestantek. interweniowała policja.
W poniedziałek doszło do kolejnych manifestacji związanych z tzw. Strajkiem Kobiet. Na ulice Kędzierzyna-Koźla wyszło około 400 mieszkańców. Początkowo swój protest zamierzali prowadzić przede wszystkim pod siedzibami biur poselskich członkiń PiS.
W trakcie protestu zdecydowali jednak, że przejdą również koło kościołów. Najpierw tłum udał się na ulicę Judyma, gdzie okrążono świątynię pw. św. Mikołaja. Potem demonstranci poszli pod kościół na osiedlu Pogorzelec.
Tam również okrążono świątynię. Niedługo po tym w sieci pojawiły się jednak zdjęcia z udziałem manifestujących, którzy wtargnęli na mszę w kościele pw. św. Mikołaja. Szybko pojawiła się tam policja. Na razie nie ma informacji o tym, czy osoby które zakłócały przebieg mszy zostały ukarane.
Manifestanci zakończyli demonstrację pod biurem poselskim Violetty Porowskiej. Zgromadziło się tam w sumie ponad trzysta osób. Część demonstrantów próbowała pozyskać sympatię funkcjonariuszy i zachęcała ich do wspólnego udziału w proteście.
Kędzierzyńska policja poinformowała dziś, że po niedzielnej manifestacji wylegitymowano ponad 50 osób.
– Jesteśmy od tego, żeby stać na straży bezpieczeństwa i porządku publicznego. Nasze wczorajsze działania zostały podjęte w celu zapewnienia bezpieczeństwa zarówno uczestników protestu, jak i osób postronnych. Wobec osób łamiących przepisy, funkcjonariusze podejmowali interwencje – poinformowała Magdalena Nakoneczna i dodała: – Rozumiemy osoby, które chcą wyrazić swoje poglądy. Jednakże apelujemy, by nie łamać przy tym prawa, by robić to zgodnie z obowiązującymi przepisami.
