Co się stanie, gdy Czesi zaczną opróżniać zbiorniki?

W poniedziałek po południu poziom Odry w Raciborzu zaczął opadać, ale sytuacja wciąż jest niepewna, biorąc pod uwagę prognozy pogody i fakt, że nasi sąsiedzi mogą już niedługo zacząć opróżniać swoje poldery przeciwpowodziowe.

O godzinie 14.00 w poniedziałek poziom wody w Raciborzu Miedoni wynosił 649 cm i przekraczał stan alarmowy o 49 cm. Woda bardzo powoli, ale jednak opada. Dzisiaj i jutro opady mają występować w niewielkich ilościach.

W Kędzierzynie-Koźlu raczej na pewno nie zostanie przekroczony stan alarmowy (500 cm). Może dojść do nielicznych podtopień na terenie powiatu, ale bez większych strat materialnych.

Problem w tym, że od środy mogą pojawić się kolejne deszcze, które potrwają co najmniej kilka dni. Zarówno ma terenie południowej Polski jak i północnych Czech. Nasi sąsiedzi częściowo już napełnili swoje zbiorniki przeciwpowodziowe. Jeśli zaczną je opróżniać (a stanie się to prędzej czy później), wówczas nadmiar wody z powrotem trafi do Odry.

Jak poinformowały Wody Polskie, nie ma jednak żadnych obaw o bezpieczeństwo mieszkańców woj. opolskiego w tym szczególnie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Jeśli poziom Odry w Miedoni przekroczy 8 metrów, wówczas zamknięte zostaną wrota polderu Racibórz i zbiornik przyjmie grubo ponad sto milionów metrów sześciennych wody. Na razie zbiornik pozostaje suchy i czeka w gotowości.

– Po przejściu fali wezbraniowej na Odrze, poziom wody w rzece będzie opadał. Dane z godziny 12.00 pokazują nam 421 cm na wodowskazie w Koźlu, a ostatnie analizy mówią, że stan Odry osiągnie w Koźlu około 450 cm, będzie więc niższy od wcześniejszych obliczeń. Do stanu alarmowego zabraknie około 50 cm – podsumował w specjalnym komunikacie Adam Lecibil, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu.

REKLAMA



Protection Plugin made by Web Hosting