Procedury sporu zbiorowego zostały uruchomione we wszystkich szkołach gminnych oraz przedszkolach.
Jak podkreśla prezes kozielskiego oddziału Związku Nauczycielstw Polskiego planowany jest strajk nie tylko nauczycieli, ale wszystkich pracowników oświaty. – Rozpoczęliśmy procedurę referendalną w szkołach – informuje Anna Zielińska. – Ile szkół ostatecznie weźmie udział w strajku dowiemy się 22 marca, wówczas do oddziału wpłyną protokoły referendalne.
Związkowcy mówią, że zamierzają po prostu walczyć godność. – Nauczyciele to najbardziej wykształcona grupa społeczna, stale się doszkalająca. Tymczasem jesteśmy jedną z najsłabiej opłacanych grup – podkreślają przedstawiciele ZNP.
Strajk ma się rozpocząć 8 kwietnia. Jak długo potrwa? – Do odwołania – mówi Anna Zielińska. Na razie nie wiadomo czy część szkół zapewni opiekę dla dzieci, to będzie zależało do wyników referendów.
Strajk jest możliwy, o ile w referendum weźmie udział co najmniej połowa uprawnionych i większość z nich opowie się za strajkiem. Mogą w nim uczestniczyć wszyscy pracownicy (członkowie związku i niezrzeszeni).
Oto treść pytania w referendum strajkowym: „Czy wobec niespełnienia żądania (…..) dotyczącego podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami zatrudnionych w … o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 r., jesteś za przeprowadzeniem w szkole … strajku począwszy od dnia 8 kwietnia 2019 r.?”
To oznacza, że strajk rozpocznie się w poniedziałek, 8 kwietnia 2019 r.
Jak wynika z danych oddziałów ZNP, na chwilę obecną 78 proc. szkół i placówek oświatowych weszło w spór zbiorowy. Największa mobilizacja jest w województwach: łódzkim (88 proc. placówek), lubelskim i śląskim (po 87 proc.).