“Terytorialsi” służą od kilku dni na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.
Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej z Gliwic pomagają w zakończeniu działań przeciwpowodziowych prowadzonych w Kędzierzynie-Koźlu.
Kilkunastu „terytorialsów” porządkuje cieki, które były zabezpieczone na wypadek wielkiej wody. Ich zadaniem jest usunięcie zalegających worków z piaskiem. Część żołnierzy skierowanych zostało również do gminy Bierawa.
Zgodnie z przepisami Ustawy o obronie Ojczyzny, Wojska Obrony Terytorialnej wspomagają służby w zarządzaniu kryzysowym w ramach resortu obrony narodowej. Dowódca WOT pełni jednocześnie funkcję Szefa Centrum Zarządzania Kryzysowego MON, odpowiedzialnego za koordynację działań w przypadku klęsk żywiołowych, akcji ratunkowych oraz ochrony życia i mienia.
– Do najważniejszych działań prowadzonych przez żołnierzy WOT na terenach objętych skutkami klęski żywiołowej zalicza się: umacnianie wałów przeciwpowodziowych, ewakuacja ludności drogą lądową, ewakuacja ludności drogą powietrzną przy wsparciu Komponentu Lotniczego wydzielonego z sił DGRSZ, dowóz, dystrybucja żywności i wody, przepompowywanie i wypompowywanie wody oraz usuwanie skutków powodzi, oczyszczanie terenów, gdzie woda już ustąpiła – informuje ppłk Robert Pękala, rzecznik prasowy WOT.
Do tych zadań początkowo wyznaczonych zostało ponad 4 tys. żołnierzy formacji. Jednak w związku z narastającymi potrzebami zadecydowano o wydzieleniu kolejnych ok. 4500 tys. żołnierzy ze wszystkich jednostek bezpośrednio podległych Dowódcy WOT. Wczoraj wyruszyli oni do pomocy na terenach południowo-zachodniej Polski, które najbardziej ucierpiały w wyniku przejścia fali powodziowej, wysiłek skupiając szczególnie na pomocy w Kotlinie Kłodzkiej. Ponad 16 tys. żołnierzy wojska polskiego jest już zaangażowanych w działaniach na terenach dotkniętych powodzią.