Uczcili pamięć żołnierzy niezłomnych

Samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych oraz członkowie organizacji pozarządowych złożyli kwiaty pod kozielską bursą.

To właśnie tutaj po II wojnie światowej mieściła się katownia UB, gdzie więziono żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego. 1 marca, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, pod gmachem bursy zebrało się kilkadziesiąt osób, by uczcić pamięć bojowników o wolność Polski.

– To właśnie tam zostali uwięzieni, torturowani i brutalnie przesłuchiwani członkowie zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Na pamiątkę tamtych tragicznych wydarzeń w marcu 2015 roku odsłonięta została pamiątkowa tablica – informuje Piotr Pękala z Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu, który poprowadził środowe uroczystości.

Udział w nich wzięli senator RP Beniamin Godyla, przedstawiciele parlamentarzystów, władz samorządowych, służb mundurowych, partii politycznych i organizacji zrzeszających uczestników walk o suwerenność i niepodległość Rzeczpospolitej Polskiej.

W tym roku mijają 73 lata od pacyfikacji Gościęcina przez oraz żołnierzy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz rozbicia przez służbę bezpieczeństwa i Milicję Obywatelską grupy „Olimpia” wchodzącej w skład zrzeszenia niepodległościowego Wolność i Niezawisłość (WiN).

Wówczas do ubeckiego aresztu w Koźlu trafiło kilkudziesięciu mieszkańców wioski. Członkami gościęcińskiego WiN-u byli: Wojciech Adamski, Jan Bąk, Jan Gruszka, Antoni Hermon, Jan Jary, Józef Kadyła, Jan Kałamarz, Antoni Kasperski, Łukasz i Stanisław Kubowie, Jan i Józef Jarząbkowie, Michał Niedzielski, Eugeniusz Niedźwiedź, Józef Paczosa, Stanisław Rogoziewicz, Piotr Tyburczy, Stanisław Wielgan, Józef, Julian i Tadeusz Wierni, Wacław Wilczyński oraz Eugeniusz Zajączkowski. W grupie „Olimpia” istniał podział na sekcje. Dowódcą sekcji wywiadu był J. Paczosa ps. „Orzeł”.

Sekcją uzbrojenia dowodził St. Rogoziewicz ps. „Bomba”, a sekcją wydawniczą kierował J. Jarząbek ps. „Ptak”. Terenem działalności WiN-owców obok powiatu kozielskiego był także sąsiednie powiaty : głubczycki, strze­lecki oraz raciborski. Członkowie WiN zajmowali się obserwacją posterunków UB i Milicji Obywatelskiej, demaskowaniem (TW) tajnych współpracowników organów bezpieczeństwa publicznego, rozpoznaniem i ewi­­dencjono­waniem rozmieszczenia miejsc stacjonowania wojsk radzieckich i żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego. Określaniem ich stanu liczebnego oraz rodzaj uzbrojenia.

Zdobywali też nazwiska kadry dowódczej i ich stopni wojskowych. Sprawdzali nastroje społeczne. Kolportowali ulotki i wydawnictwa podziemne oraz zaopatrywali w dokumenty tożsamości i książeczki wojskowe Polaków zbiegłych z Armii Czerwonej oraz dezerterów z Ludowego Wojska Polskiego. Po siedmiomiesięcznym śledztwie i weryfikacji przez śledczych zarzutów, 28 marca 1950 roku, 16. członków grupy „Olimpia” zasiadło na ławie oskarżonych przed Wojskowym Sądem Rejonowym z Katowic. Dowódców Władysława Wil­czyńskiego i Antoniego Marcinkowa skazano na kary po 15 lat więzienia.

Pozostali żołnierze niezłomni: Józef Kadyła i Tadeusz Wierny usłyszeli wyroki po 12 lat więzienia. Na kary po 8 lat więzienia skazano Franciszka Lew­czaka, Antoniego Kasperskiego i Franciszka Hermona. Karę 7 lat więzienia usłyszał Grzegorz Kadyła, a 6 lat więzienia Józef Paczosa i Stanisław Rogoziewicz.

Na 4 lata więzienia zasądzono Michała Kasprzaka i Michała Niedziel­skiego. Karę 3 lat więzienia otrzymał Jan Jary, a Jan Bąk i Eugeniusz Zajączkowski zasądzeni zostali na 2 lata. Józef Wierny skazany został na 1rok więzienia.

„Żołnierze Wyklęci” byli najliczniejszą w Europie antykomunistyczną konspiracją zbrojną. Działali na terenie całej Polski, w tym także na Kresach Wschodnich.

Przyjmuje się, że w latach 1944-1963 przez antykomunistyczną konspirację przewinęło się do 300 tys. osób. Podawane są też inne szacunki, które wskazują, że w okresie 1944-1956 przez wszystkie organizacje podziemia antykomunistycznego (grupy o charakterze zbrojnym, organizacje cywilne o charakterze antykomunistycznym) przewinęło się ok. 120 tys. osób, a w samych oddziałach bojowych walczyło ok. 20-25 tys. osób.

Działania podziemia antykomunistycznego były w większości wymierzone w oddziały UB, KBW czy MO. Odpowiedzią na te akcje były represje i prześladowania. W walkach podziemia z władzą zginęło ok. 9 tys. konspiratorów. Kolejnych kilka tysięcy zostało zamordowanych na podstawie fikcyjnych wyroków sądów lub zmarło w więzieniach.

Fenomen powojennej konspiracji niepodległościowej polega m.in. na tym, że była ona – aż do powstania „Solidarności” – najlepiej zorganizowaną formą oporu społeczeństwa polskiego wobec władzy komunistycznej. „Żołnierze Wyklęci” są dla wielu wzorem postawy patriotycznej i obywatelskiej.

Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” jest obchodzony od 2011 r. Ustawę o ustanowieniu tego święta skierował do Sejmu RP śp. Prezydent RP Lech Kaczyński. – Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” ma być wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych, za krew przelaną w obronie Ojczyzny – podkreślił Lech Kaczyński. Ustawa została uchwalona 3 lutego 2011 r.

Wybór daty nie jest przypadkowy. Upamiętnia on mord dokonany na przywódcach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Zginęli oni 1 marca 1951 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej od strzału w tył głowy. Tworzyli kierownictwo ostatniej ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 r. dzieło Armii Krajowej.

REKLAMA



Protection Plugin made by Web Hosting