Będzie miał cztery piętra i pomieści 64 mieszkania. Deweloper planuje inne podobne inwestycje w naszym mieście.
Pomimo hossy na rynku budowlanym, w Kędzierzynie-Koźlu w ostatnich latach powstawało mało bloków. Wszystko wskazuje na to, że się to zmieni. Jedną z największych tego typu inwestycji w niedalekiej przyszłości ma być budowa nowego apartamentowca przy ulicy Archimedesa w Koźlu. Tygodnik 7DNI poznał szczegóły inwestycji.
– Blok przy Archimedesa ma mieć około 3000 m2 powierzchni mieszkalnej. Zaplanowano budowę 4 pięter, w tym na parterze będą zlokalizowane jedynie garaże – powiedział nam członek zarządu WGM III sp. z o.o. Mirosław Garack.
Apartamentowiec będzie się nazywał “Rodzinny Zakątek”. Mają tam się znaleźć 64 mieszkania o powierzchni 37-80 m2. Będą to dwu- i trzypokojowe lokale. Ogrzewanie będzie oparte na miejskiej sieci ciepłowniczej.
– Będzie możliwość ogrzewania podłogowego, jeśli na odpowiednio wczesnym etapie kupujący będzie konsultował opcje – powiedział nam Marek Wróbel, członek zarządu. Termin oddania mieszkań to IV kwartał 2023. Firma to prężny deweloper i już interesuje się kolejnymi lokalizacjami w Kędzierzynie-Koźlu pod kolejne inwestycje mieszkaniowe.
Działka przy ulicy Archimedesa była już wcześniej przedmiotem zainteresowania biznesu. W latach 90. teren trafił w prywatne ręce wskutek prywatyzacji mieszkań zakładowych, które należały do przedsiębiorstwa Żegluga na Odrze. Z działką nic się nie działo przez kolejne lata, aż w 2019 r. prywatny właściciel poinformował o budowie małej galerii handlowej.
Mieszkańcom osiedla się to nie spodobało.
– Nie chcemy oglądać z okien galerii ani wąchać spalin samochodów tu przyjeżdżających – argumentowali ludzie. Lokatorzy zorganizowali protest, ostatecznie inwestor odpuścił. Mieszkańcy przekonywali, że teren powinien służyć lokalnej społeczności. Miasto zaproponowało, że odkupi działkę, ale wspólnoty mieszkaniowe miały partycypować w kosztach.
W praktyce oznaczałoby to, wspólnoty wezmą kredyt co będzie się wiązało z podwyżką czynszu na przykład o kilkanaście złotych miesięcznie za jeden lokal. Zdecydowana większość lokatorów się na to nie zgodziła.
Większość mieszkańców chciałaby, aby teren ten pozostał “zielonym trawnikiem” i miejscem do rekreacji. Ale niektórzy cieszą się, że zostanie zabudowany blokiem mieszkalnym a nie sklepami.
