MZK będzie obchodzić 50. urodziny

Miejski Zakład Komunikacji ma już pół wieku, ale taboru może mu pozazdrościć wielu innych przewoźników.

Pierwsze przedsiębiorstwo transportowe z prawdziwego zdarzenia powstało w Kędzierzynie tuż po I wojnie światowej. Na miejscu zniszczonej przez pożar fabryki wełny przedsiębiorcy Krzimka przy ulicy Grunwaldzkiej (wówczas Hindenburgstrasse) zlokalizowano postój dla zaprzęgów konnych, które z czasem zaczęły wypierać samochody. Jeszcze w latach 90. w miejscu przy tej ulicy stacjonowały taksówki bagażowe.

Do zorganizowania regularnego transportu trzeba było jednak czekać aż do maja 1969 roku. Wówczas to na ulice wyjechały pierwsze czerwone autobusy, a Kędzierzyn, Sławięcice, Kłodnica i Koźle były jeszcze samodzielnymi miejscowościami. – Były one jednak zależne od siebie, a mieszkańcy domagali się umożliwienia dojazdu do pracy, szkół i urzędów – wspomina Ryszard Antosik z Kędzierzyna-Koźla, który zbiera pamiątki na temat powstania miasta i jego rozwoju.

Choć cztery gminy zostały połączone w jedną dopiero w 1975 roku, to już w 1970 powołano Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji. Na tymczasową siedzibę wybrano budynki po byłej przetwórni owoców, która mieściła się tuż przy dworcu PKP. Baza ta funkcjonuje do dziś.

Na początek uruchomiono trzy linie obsługujące Koźle, Koźle Rogi, Kłodnicę, Azoty, Kuźniczkę i Blachownię. MPK dysponowało wówczas zaledwie 18 pojazdami SAN 100. Z biegiem czasu tabor się powiększał, podobnie jak liczba obsługiwanych linii.

– W planach rozwoju Kędzierzyna zakładano, że w ciągu ulicy Świerczewskiego (dziś al. Jana Pawła II) zbudowana będzie linia szybkiego tramwaju łączącego Kędzierzyn ze Sławięcicami. – podkreśla Bogusław Rogowski, emerytowany dziennikarz, pasjonat lokalnej historii.

REKLAMA



Protection Plugin made by Web Hosting