Masz podejrzenie nowotworu? Nie zwlekaj! Reaguj natychmiast

ROZMOWA z » Jarosławem Dziurdziem, chirurgiem onkologiem z Kliniki Nova.

– Czym zajmuje się chirurg onkolog?

– Specjalizuję się w leczeniu chorób nowotworowych, wykonuję operacje jamy brzusznej, diagnostyką i leczeniem chorób piersi oraz diagnostyką i leczeniem chorób nowotworowych skóry.

– Jakich części ciała dotyczą najczęściej pana interwencje?

– Najczęściej są to nowotwory układu pokarmowego, nowotwory piersi oraz nowotwory skóry zarówno łagodne jak i złośliwe.

– Kiedy pacjenci się do pana zgłaszają w przypadkach wymagających pana interwencji jeśli chodzi o skórę?

– Najczęstszy przypadek to rak podstawno komórkowy skóry, który jest nowotworem o miejscowej złośliwości oraz czerniaki, które są zagrożeniem ogólnoustrojowym. Zazwyczaj pacjenci są zaniepokojeni, kiedy obserwują na swoim ciele jakiś strupek, który rośnie, odpada i na nowo robi się rana, która nie chce się goić. Pacjenci najczęściej nie podejrzewają w tym przypadku nowotworu, a jedynie sądzą że jest to problem z gojeniem się rany. Niestety to najczęściej może być rak podstawno komórkowy lub rzadziej rak płaskonabłonkowy, który jest o wiele groźniejszy, bo może dawać przerzuty do węzłów chłonnych, a także do płuc.

– Jak wygląda dalsza procedura po postawieniu diagnozy?

– Wszystko zależy od wielkości i lokalizacji. Jeśli to jest możliwe to najlepszym sposobem jest jego wycięcie w całości, a po przesłaniu do badania histopatologicznego mamy ocenę czy udało się wyciąć go wraz z marginesem zdrowych tkanek oraz z jakim nowotworem skóry mamy do czynienia i jak dalej postępować. Wycięcie radykalne daje nam większą pewność, że nowotwór nie da wznowy miejscowej.

– Jakie grupy wiekowe pacjentów najczęściej się u pana pojawiają i co jest przyczyną tychże nowotworów i gdzie najczęściej się pojawiają?

– Zazwyczaj są to pacjenci w wieku powyżej 50 roku życia. Najczęstsza lokalizacja tych nowotworów to twarz, głowa, szyja, kończyny górne i klatka piersiowa. Przyczyn można upatrywać prawdopodobnie w wieloletniej ekspozycji na słońce. Dlatego dotyka to ludzi po pięćdziesiątce. Ekspozycja na słońce nie musi być jakaś wyjątkowo intensywna. Po prostu promieniowanie UV robi swoje przez wiele lat naszego życia.

– A niesławny czerniak?

– W przypadku czerniaka to ekspozycja na słońce to podstawowa przyczyna jego powstawania. Czerniak najczęściej występuje na kończynach górnych i dolnych, czyli miejsc najczęściej odsłoniętych latem. To co powinno pacjenta zaniepokoić to zmiana pigmentowa, która zaczyna się powiększać i ewoluuje zmieniając kształt i zabarwienie.

– Czerniak jest zawsze złośliwy?

– Tak. Oczywiście. Od stopnia jego zaawansowania podejmowane jest odpowiednie leczenie. W związku ze specyfiką tego nowotworu czasem wystarczy tylko wyciąć bliznę po wcześniej usuniętym czerniaku, a czasem trzeba wyciąć tzw. węzła chłonnego wartowniczego czyli węzła z najbliższego spływu chłonnego, aby przekonać się, czy nie było tam przerzutów ponieważ od tego zależy dalsze postępowanie np. chemioterapii czy też immunoterapii.

– Jak szybko należy reagować, gdy pacjent zauważy podejrzaną zmianę skórną mogącą wskazywać na czerniaka?

– Natychmiast. Następnego dnia powinien kontaktować się z lekarzem. Każdy dzień ma znaczenie. Nie można sobie tego absolutnie odłożyć na po świętach, czy po wakacjach.

– W przypadku nowotworów piersi panie trafiają do pana po samobadaniu czy też po badaniach profilaktycznych?

–  Mam pacjentki trafiające do mnie w obu przypadkach. Przy samobadaniu zdarzają się zmiany łagodne np. torbiele, gruczolakowłókniaki, ale czasem oczywiście jest to rak piersi. W przypadku obciążeń genetycznych, gdzie ktoś w rodzinie już chorował na raka piersi lub raka narządu rodnego to wtedy jest zwiększone ryzyko zachorowania i to trzeba brać pod uwagę. Tak jest np. w przypadku stwierdzenia mutacji w genie BRCA1 lub BRCA2. Wtedy nawet kobiecie jest proponowana profilaktyczna amputacja piersi z możliwością rekonstrukcji piersi czy to przy pomocy implantu czy też rekonstrukcji z tkanek własnych tak, by zachować kształt piersi.

– Wspomniał pan o nowotworach przewodu pokarmowego. Jakich jego części najczęściej nowotworami się pan zajmuje?

– Przede wszystkim nowotwory żołądka i jelita grubego. Najwięcej przypadków dotyczy jelita grubego, a w tym głównie odbytnicy. Tutaj podobnie jak w przypadku piersi za przyczynę bierze się pod uwagę uwarunkowania genetyczne i zwiększone ryzyko z tym związane. Również na pewno nasza codzienna dieta ma wpływ na ryzyko powstania nowotworu.

– Kiedy pacjent orientuje się, że coś złego dzieje się w jego jelicie grubym?

– Przede wszystkim pojawienie się krwi w stolcu powinno każdego zaalarmować. Także tzw. stolce smoliste czyli o czarnym zabarwieniu, które mogą świadczyć o krwawieniu z guza usytuowanego w wyższych partiach jelita.

– Jak wygląda zatem diagnostyka i leczenie?

– Diagnostyka to przede wszystkim badanie markerów nowotworowych test na krew utajoną w stolcu, tomografia komputerowa, kolonoskopia lub jeśli trzeba to gastroskopia żołądka. Zaś samo leczenie to operacja pod znieczuleniem ogólnym za pomocą technik klasycznych czyli poprzez otwarcie jamy brzusznej lub bardziej nowoczesnych metod tzn. laparoskopowych lub zabiegów robotowych. Jednym zdaniem, to należy bardziej się bać samego nowotworu niż operacji, która ratuje życie pacjenta. Podobnie historia ma się z żołądkiem, gdzie przede wszystkim pacjenta alarmują bóle brzucha oraz utrata wagi ciała. Każdy pacjent powinien na co dzień obserwować swoje ciało i wszelkie niepokojące objawy powinny nie być przez niego lekceważone. W każdym przypadku obowiązuje zasada mówiąca o tym iż nowotwór wykryty na wczesnym etapie jest przeciwnikiem, którego łatwiej i skuteczniej można pokonać.

REKLAMA



Protection Plugin made by Web Hosting