Kto zapłaci za izolatorium w Kłodnicy? Caritas poniósł spore straty

Ponad 100 tysięcy złotych na minusie jest opolski Caritas po zakończeniu prowadzenia izolatorium. To może utrudnić uruchomienie hospicjum w tym miejscu.

Mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla długo upominali się o uruchomienie hospicjum. Miało być prowadzone przez opolski caritas. Budynek zbudowano na osiedlu Kłodnica i w 2020 roku praktycznie oddano do użytku. Ale pandemia koronawirusa czasowo zmieniła jego pierwotne przeznaczenie. Wojewoda uznał, że w trybie pilnym trzeba w nim urządzić izolatorium dla osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2. Umowa z SP ZOZ w Kędzierzynie-Koźlu została zawarta w kwietniu 2020 roku i wygasła 31 maja 2021 wskutek wygaszenia trzeciej fali zakażeń. W tym czasie przebywało tu 128 pacjentów.

– To jest niewielka liczba – nie ukrywa ks. Arnold Drechsler, dyrektor opolskiego Caritasu. Tym samym izolatorium wskutek małej ilości przychodów związanych z liczbą pacjentów nie mogło realizować zaplanowanych wydatków związanych z prowadzeniem izolatorium. Trzeba bowiem pamiętać, że państwo rekompensuje koszty prowadzenia takich jednostek rozliczając je na podstawie liczby udzielonych świadczeń. Po zakończeniu działalności placówki covidowej okazało się, że Caritas jest 114 tysięcy złotych na minusie.

W czerwcu tego roku Caritas wystosował pismo do wojewody o pomoc w pokryciu tego deficytu. Argumentował, że prowadzenie izolatorium jest częścią statutowej działalności organów państwa. Szczególnie, że w tym miejscu docelowo powinno zostać uruchomione wspomniane hospicjum.

Ks. Drechsler rozmawiał z biurem wojewody dokładnie w miesiąc po wystosowaniu pisma.

– Nie uzyskałem jednak odpowiedzi na to, co dalej z tym problemem – mówi dyrektor Caritasu.
Poza pokryciem deficytu w piśmie do wojewody poruszonych zostało kilka innych aspektów. Przede wszystkim budynek nie jest własnością Caritasu, tylko został użyczony tej instytucji przez gminę Kędzierzyn-Koźle, która budowała go we współpracy z Urzędem Marszałkowskim i za pieniądze unijne. Caritas został zobligowany do przywrócenia jego stanu pierwotnego po zakończeniu działalności izolatorium.

– Czternastomiesięczna eksploatacja niestety pozostawiła ślady w postaci zużycia, uszkodzenia części wyposażenia – mówi ks. Arnold Drechsler. Kolejny temat to kwestia przeprowadzenia kompleksowej dezynfekcji.

Z prośbą o komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do biura prasowego wojewody opolskiego.

– Wojewoda Opolski podjął czynności, zmierzające do wyjaśnienia tej kwestii z instytucjami, zaangażowanymi w prowadzenie izolatorium na terenie ww. gminy – przekazała nam Martyna Kolemba, rzeczniczka wojewody. – Niemniej, podkreślam, że Wojewoda Opolski nie jest stroną w sprawie, gdyż na prowadzenie izolatorium w budynku Caritas w Kędzierzenie-Koźlu, umowę zawarło Caritas Diecezji Opolskiej w Opolu z Samodzielnym Publicznym Zespołem Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu. Jednocześnie umowa została zawarta za zgodą Prezydent Miasta Kędzierzyna-Koźla.

REKLAMA



Protection Plugin made by Web Hosting