Emeryci swoje święto wykorzystali do rekreacji i dbałości i kondycję.
Dni seniora to coroczny cykl wydarzeń na które zapraszani są najstarsi mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla. Cieszy się dużym zainteresowaniem seniorów.
Sześciodniowe świętowanie rozpoczęła zeszłotygodniowa, poniedziałkowa msza święta w intencji najstarszych mieszkańców miasta. Odprawiono ją w kościele pw. św. Mikołaja. Następnego dnia seniorzy spotkali się na uroczystej sesji, podczas której odebrali klucz do bram miasta. A to był dopiero początek.
Obrady miały bardzo patriotyczną oprawę. Na stołach nie brakowało biało-czerwonych akcentów. Wszystko to przypominało o setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, którą obchodzimy w tym roku. Nie był to jednak jedyny niepodległościowy akcent. Mieczysław Habuda przygotował również specjalny wiersz, w którym streścił historię Polski od czasów Mieszka I do współczesności. Wraz z Barbarą Wiktor odebrał również z rąk prezydent Sabiny Nowosielskiej symboliczny klucz do bram
Kędzierzyna-Koźla, by w ten sposób podkreślić, że na te kilka dni to seniorzy przejęli władzę w mieście.
– Ten klucz jest symbolem tego, że jesteśmy zauważani, że jesteśmy doceniani. Oby ten klucz pomnażał przyjaźnie i otwierał serca na przyszłość – mówiła Barbara Wiktor.
We wtorek seniorzy spotkali się w hali „Azoty” na Festiwalu Zdrowia. To wydarzenie było elementem projektu „Aktywny senior polsko-czeskiego pogranicza”. W czwartek z kolei zadbano dla nich o sporą dawkę ruchu. W Pietnej koło Krapkowic, gdzie na co dzień bawią się zapewne wnuczęta, a może i nawet prawnuczęta seniorów, przy dźwiękach muzyki z lat swojej młodości tańczyli podczas dyskoteki. W piątek zaś seniorzy mogli wziąć udział w zajęciach sportowych, na które
zaprosił ich klub „Infiniti”.
