Drogowcy tłumaczą, że wszystkiemu winne są warunku atmosferyczne.
Wydawało się, że ta zima przez większość czasu była raczej łagodna. Najwyraźniej jednak na nie dla wykonawców remontu drogi z Kuźniczki do Cisowej.
Jak poinformował właśnie dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Kędzierzynie-Koźlu Arkadiusz Kryś będzie ona otwarta dopiero pod koniec kwietnia, albo na początku maja. Wyjaśnił, że winne wszystkiemu są “warunki atmosferyczne”. To duży kłopot dla tysięcy mieszkańców Kędzierzyna-Koźla, którzy muszą korzystać z dalekich objazdów.
Pierwotnie mówiono o tym, że droga powinna być na nowo przejezdna nawet przed Nowym Rokiem. Potem terminy wydłużano, aż stanęło na maju.
Przebudowa obejmuje remont 6 km drogi oraz budowę nowej dwupasmowej ścieżki rowerowej. Planowana jest również budowa kanalizacji deszczowej w Cisowej oraz przebudowa sieci energetycznej i sanitarnej.
Wczoraj zamontowano specjalne kładki dla rowerzystów, które pozwolą na przejazd przez Kanał Gliwicki. Budowa ścieżki rowerowej przy drodze jest częścią inwestycji.
Kładki? Ile ich zamontowano? Pięć, sześć? Czy może jedną kładkę?
moze dadza 500 + na dojazdy tymi objazdami do pracy pracujacym??? bo menele na piwo dostaja.
W niedzielę 11 marca żadnej kładki nad Kanałem Gliwickim nie było.