Kilkudziesięciu policjantów i strażaków szukało 50-latka. Wracał od kolegi i się zgubił

Akcja poszukiwawcza na szczęście zakończyła się sukcesem.

W nocy ze środy na czwartek dyżurny policja dostała sygnał o o zaginięciu 50-letniego mężczyzny, mieszkańca powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Sprawę zgłosiła zaniepokojona żona. Z jej relacji wynikało, że mężczyzna może być gdzieś w polu lub lesie. 50-latek miał pieszo wracać od kolegi i zupełnie zgubił drogę.

Dyżurny ustalił prawdopodobne miejsce przebywania mężczyzny namierzając jego telefon komórkowy. W poszukiwaniach uczestniczyło kilkudziesięciu policjantów i strażaków. Funkcjonariusze sprawdzili wytypowane bezdroża, pola i lasy. Z uwagi na noc i niską temperaturę liczyła się każda chwila.

Na szczęście ta historia zakończyła się dobrze. 50-latka funkcjonariusze po niespełna dwóch godzinach odnaleźli na polu w jednej z kędzierzyńskich gmin. Mężczyzna był wyziębiony. Na miejscu pomogli mu policjanci i ratownicy medyczni. 50-latek cały i zdrowy wrócił do swojego domu i zaniepokojonej żony.

REKLAMA



Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Protection Plugin made by Web Hosting