Duda przegrywa w mieście, ale wygrywa na wsi

Urzędujący prezydent Andrzej Duda zdobył w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim ponad 13 tysięcy głosów. Lepiej wypadł w gminach wiejskich.

Najlepszy wynik zdobył w gminie Pawłowiczki, gdzie poparło go 44,6 procenta wyborców. Rafał Trzaskowski otrzymał 28 proc. poparcia, a Szymon Hołownia 17 proc.

Najniższe poparcie z gmin wiejskich Andrzej Duda zanotował w Reńskiej Wsi, gdzie oddano na niego 36,1 procenta głosów. Trzaskowski dostał tam 28,6 procent głosów, a Hołownia 24 proc.

Skąd duże poparcie na wsiach? Przede wszystkim do tego elektoratu często w swojej kampanii odnosił się prezydent Andrzej Duda. To również odbicie krajowych sondaży, w których urzędujący prezydent ma dużo wyższe poparcie na prowincji, niż w miastach. Ciekawostką jest fakt, że w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim głosowała na niego spora część elektoratu popierającego w wyborach samorządowych Mniejszość Niemiecką.

W samym mieście Kędzierzynie-Koźlu Andrzej Duda musiał jednak uznać wyższość Rafała Trzaskowskiego. Ubiegający się o reelekcję prezydent dostał 33,2 procenta głosów, a jego główny rywal 37,7 procenta. Trzeci w stawce Szymon Hołownia otrzymał 18-procentowe poparcie.

W sumie w całym powiecie Andrzej Duda otrzymał 13 876 głosów, to jest o ponad 200 więcej od kandydata Koalicji Obywatelskiej.

Andrzej Duda w woj. opolskim uzyskał blisko 40,5 proc. głosów. Rafał Trzaskowski, z którym prezydent RP zmierzy się w drugiej turze wyborów 12 lipca, zdobył w naszym regionie blisko 32 proc. głosów.

REKLAMA . . . . . .



Protection Plugin made by Web Hosting